Sunday, October 7, 2012

Jadac metrem mozna spotkac magika,ktory wyciaga z kapelusza krolika albo golebia.
A wczoraj spotkalam diabla..maska z rogami zakrywala cala glowe,widac bylo tylko oczy,wysokie buty pokryte czerwonymi cekinami,mial nawet ogon..probowal zaczepiac ludzi,ale wszyscy zachowywali sie tak,jakby byl przezroczysty,jakby nie istnial...a moze on nie istnial tylko mnie sie cos...

No comments:

Post a Comment