Friday, October 26, 2012

Krzysztof Anc.

Po kilku latach oddawania filmow do labu,po kilkunastu setkach usd tam zostawionych postanowilam wywolywac filmy w domu..poszlam do Adoramy..stoisko dark room obsluguje bardzo mily czlowiek mowiacy po polsku..co za ulga,po pierwsze ze po polsku a po drugie czlowiek wiedzial o czym mowa,co nie jest tak oczywiste w amerykanskiej rzeczywistosci (prawdopodobnie w zadnej nie jest)..ten pan byl bardzo pomocny..poprosilam o e-mail adres..dostalam wizytowke..po przyjsciu do domu zerkam na nazwisko a tutaj niespodzianka to byl Krzysztof Anc..znam jego fotografie z wystaw w Konsulacie Polskim..poszukiwania w internecie przyniosly kolejna niespodzianke..jego modelka byla moja kolezanka Inga..ten swiat jest naprawde maly.
http://plfoto.com/zdjecie,portret,bez-tytulu,1357981.html

http://plfoto.com/2624/autor.html

No comments:

Post a Comment