Saturday, March 23, 2013

Marzenie.

Mlody czlowiek gral na gitarze jak wirtuoz..a jego usmiech dotarl do kazdej komorki mojego ciala..prawdziwy czarodziej..dzisiaj mijaja mnie dziewczyny,ktorym siegam do pasa..w pociagu sami Azjaci,czy ja ciagle jestem w NY?..marzy mi sie podroz do Kartageny w Kolumbii...ruch o 22 godzinie na Manhattanie jak w dzien,choc o 2 nad ranem natezenie ruchu podobne tylko w innych czesciach miasta.
Lubie crossowac moje slajdy,w tym przypadku to bylo bez sensu,bo oszalamiajace kolory Laguny Nichupte zmienily sie na nudna zielen.


1 comment: