Monday, April 8, 2013

Nathan's Hot Dogs.

Ile razy jestem na Coney Island znajomi Amerykanie pytaja mnie czy zjadlam  hot doga u Nathana.W koncu dzisiaj uleglam..zjadlam cheese doga..no coz Amerykanka to ja nigdy nie bede..dobrze ze nie zapytano mnie o to w Biurze Imigracyjnym..bulka jak z waty,parowka jak z tektury a pomaranczowa ciapka to podobno ser ..leeeee..mozna bylo wziasc do tego kiszona kapuste i byc moze choc kapusta mialaby jakis smak.

Konkurs jedzenia hot dogow.

Zdjecie zrobione z Roosvelt Island na East River.




3 comments:

  1. przeczytałam - pomarańczowa cipka

    ale i tak rozumiem, bo ja tutejszych kierłbasek nie trawię, a przecież to prawie danie narodowe te ic kiełbaski i fasola z puszki

    ReplyDelete
  2. Smieszny zbieg okolicznosci bo wlasnie czytalam gdzies na temat Nathan's hot dogs, ze to koniecznosc, itd, a tu sie okazuje, ze to mala strata i bedac na Coney Island nastepnym razem znowu nie-sprobuje tego przysmaku :)) Z drugiej strony...nie kazdy lubi Philly cheesesteaks, ale uwazam, ze odwiedzajac Philadelphie trzeba isc na South Street i posmakowac tej oryginalnej kanapki (ktora wg mnie jest pyszna!).
    A i jeszcze jedno- fajnie, ze znowu piszesz, buziaki.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak sie ze mna spotkasz w Filii to gotowa jestem sprobowac tej kanapki.

      Delete